Rekreacja, kultura, sport
Urząd Miasta i Gminy
Dokumenty
XIII Sesja Rady Miejskiej |
Poniedziałek, 28 Listopad 2011 14:58 | |||
O dobiegających końca dużych inwestycjach, sytuacji finansowej gminy oraz projekcie budżetu na 2012 rok poinformował na sesji, która odbyła się 25 listopada, burmistrz Twardogóry Jan Dżugaj. Zakończyła się budowa infrastruktury kanalizacji sanitarnej i deszczowej wraz przebudową przyłączy wodnych oraz budową drogi bitumicznej w Moszycach.
Zadanie to, oszacowane na ponad 3 880 000 zł, jest współfinansowane w formie dotacji przez WFOŚ oraz w formie pożyczki - również z WFOŚ. Finału doczekała się też przebudowa drogi w części ul. Wrocławskiej w Twardogórze. Inwestycja ta kosztowała około 4 300 000 zł. Z kwoty tej 300 000 wyasygnowała nasza gmina, a reszta pieniędzy, po połowie, pochodziła z tzw. schetynówek oraz z budżetu powiatu oleśnickiego. – Zaplanowane zadania w dużej mierze zostały zrealizowane lub ich realizacja dobiega końca – burmistrz ocenił sytuację finansową gminy pod koniec tego roku. – Wszystkie zobowiązania wobec podległych nam jednostek organizacyjnych są realizowane na bieżąco. Mały wyjątek dotyczy tzw. rzeczówek. Ustaliliśmy z szefami naszych jednostek, że wstrzymają się z wydatkami rzeczowymi, które można ponieść w innym okresie. Wszystko po to, aby płynność naszego budżetu nie została zagrożona – wyjaśnił Jan Dżugaj. Budżet ostrożny Na 24.11 br. budżet bilansował się ujemnie, kwotą 335 000 zł. W międzyczasie trochę się zmieniło, gdyż zaczęły spływać należne gminie środki z Regionalnego Programu Operacyjnego czy Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. – Płatności zaczynają spływać, a tym samym stan finansów napawa większym optymizmem – podkreślił burmistrz, zwracając uwagę na bardzo ważną kwestię: – Nie zalegamy z żadnymi płatnościami wobec naszych jednostek, nie mamy zobowiązań finansowych wobec naszych kontrahentów, nie prolongujemy terminów obowiązkowych płatności. Wszystko jest pod kontrolą, ale musimy być bardzo czujni – dodał. A jak przedstawia się projekt budżetu na 2012 rok? Szacowane dochody wynoszą 38 129 000 zł, w tym bieżące 29 288 000 zł. Wydatki wyrażają się kwotą 37 677 000 zł, a bieżące są na poziomie 28 282 000 zł. – Ten ostatni nominał jest niższy od dochodów, bo ustawa o finansach publicznych jest bardzo restrykcyjna. Teraz już trzeba mieć dodatni wynik między dochodami bieżącymi, a wydatkami, jeżeli poważnie myśli się o pozyskiwaniu środków z zewnątrz. W przeciwnym razie możliwości te będą bardzo ograniczone – tłumaczył szef gminy. Wydatki majątkowe, czyli inwestycyjne, oszacowane zostały na poziomie 9 394 000 zł. – Będzie to budżet bardzo ostrożny. A wynika to z tego, że 2012 r. w ocenie ekspertów gospodarczych może być okresem dość trudnym dla finansów publicznych. Musimy więc być przygotowani na to, że może być ciężko – zakończył swe wystąpienie Jan Dżugaj Subwencja za mała do potrzeb Sprawozdanie z realizacji zadań oświatowych, przedstawione przez wiceburmistrza Jana Bernackiego, było najobszerniejszym zagadnieniem listopadowej sesji rady miejskiej. Zastępca szefa gminy rozpoczął swe wystąpienie od danych statystycznych, z których wynika, że w roku szkolnym 2010/11 do wszystkich placówek oświatowych prowadzonych przez gminę uczęszczało łącznie 1501 uczniów. Publiczne Przedszkole: 254 przedszkolaków, 12 oddziałów, 25 nauczycieli; SP nr 1: 263 uczniów, 11 oddziałów, średnia uczniów w oddziale - 23,9, liczba nauczycieli - 18; SP nr 2: 275 uczniów, 11 oddziałów, średnia uczniów w oddziale - 25, liczba nauczycieli - 20; SP Goszcz: 154 uczniów, 7 oddziałów (w tym kl. O), średnia uczniów w oddziale - 23,2, liczba nauczycieli - 14; SP Grabowno Wielkie: 98 uczniów, liczba oddziałów - 7, średnia uczniów w oddziale 11,2, liczba nauczycieli - 11, Gimnazjum nr 1: 457 uczniów, 18 oddziałów, średnia uczniów w oddziale - 25,3, liczba nauczycieli - 50. Łączne zatrudnienie w szkołach i przedszkolach wyniosło 132 etaty nauczycieli. Dyplomowanych było 58, mianowanych - 49, kontraktowych - 20 i stażystów - 5. Aż 98 proc. stanowili nauczyciele posiadający wyższe wykształcenie magisterskie z przygotowaniem pedagogicznym. Chętnie korzystają z wielu form dokształcania, na co przeznaczony jest specjalny odpis z funduszu płac. Jeżeli chodzi o sprawdziany końcowe szóstoklasistów, to SP nr 1 uzyskała 26,8 pkt (na 40 możliwych), SP nr 2 - 27,2, SP Goszcz - 21,6 i SP Grabowno - 22,6. – W sumie nasza średnia była lepsza od powiatowej, wojewódzkiej i krajowej, jednak martwią dysproporcje pomiędzy placówkami w mieście i na wsi. W poprzednich latach różnie z tym bywało, ale jeszcze nigdy nie było aż tak znacznej różnicy – przyznał wiceburmistrz. Swój test pisali również twardogórscy gimnazjaliści. W części humanistycznej uzyskali 26,6 pkt, co jest wynikiem lepszym od średniej powiatowej, wojewódzkiej i krajowej. – Nasze gimnazjum zaszalało – zażartował Jan Bernacki. Uczniowie tej placówki dobrze też stoją matematycznie. W tej części egzaminu uzyskali wynik 23,5, nieznacznie gorszy o krajowego, ale lepszy od powiatowego i wojewódzkiego. Jednak największą przewagę nad szkołami w powiecie, województwie i kraju gimnazjaliści osiągnęli w języku angielskim. Zdobyli aż 30,8 pkt. – W poprzednich latach bywało znacznie gorzej. Coś to oznacza – dodał wiceburmistrz. Twardogórscy gimnazjaliści gorzej od pozostałych wypadli w języku niemieckim, gdzie uzyskali 23,8 pkt. Całoroczny koszt dowożenia uczniów do szkół wyniósł 550 000 zł. A akcji skorzystało 440 osób, które wożone były pięcioma autobusami, pokonującymi dziennie 543 km. Najwięcej uwagi wiceburmistrz Jan Bernacki poświęcił finansowaniu gminnych placówek oświatowych. W pierwszej części skupił się na wydatkach na zadania własne gminny. Dotowanie publicznego przedszkola wyniosło 1 774 000, Niepublicznego Przedszkola Sióstr Opatrzności Bożej - 110 583 zł, klas „O” przy podstawówkach - 119 980 zł, dowożenia uczniów - 553 777 zł, stypendiów socjalnych - 2 631 zł, pracowni przyrodniczej w SP 1 - 18 000 zł. Razem wszystkie wydatki na zadania własne gminy wyniosły ponad 2 500 000 zł. A jak przedstawiają się wydatki, które teoretycznie powinien zabezpieczyć budżet państwa? 11 840 000 zł - tyle kosztowało gminę utrzymanie wszystkich swych szkół razem z inwestycjami. W kwocie tej wynagrodzenia i pochodne stanowią - 6 700 000 zł, pozostałe wydatki na utrzymanie szkół - 1 250 000 zł, dowożenie uczniów na basen - 84 000 zł, inwestycje - 3 736 000, remonty - 80 000 zł. Subwencja oświatowa wyniosła tylko 6 440 000 zł, czyli nie wystarczyła nawet na wynagrodzenia i pochodne (6 700 000 zł). Wynika z tego, że zabrakło 5 400 000 zł, które w roku szkolnym 2010/11 gmina musiała dopłacić z własnego budżetu. I nawet, gdyby nie wybudowała sali gimnastycznej przy SP nr 1 (3 600 000 zł) czy nie dowoziła dzieci na basen (84 000), to i tak musiałaby dopłacić 1 700 000 zł. – Oznacza to, że tak naprawdę subwencję mamy za małą w stosunku do naszych potrzeb – oświadczył Jan Bernacki, który, kończąc, zdobył się na kilka krótkich refleksji. Zasugerował, aby strukturę oddziałów w szkołach starać się planować w taki sposób, aby nie były one mniejsze niż 28-osobowe. – Ponadto należałoby spróbować wyjaśnić, dlaczego wyniki sprawdzianów szkół wiejskich były gorsze od miejskich? Uważam też, że wszystkie placówki, w ramach zajęć, powinny dążyć do wykorzystania obiektu sztucznego lodowiska, o którym inne gminy mogą jedynie pomarzyć. Zadań jest mnóstwo, bo oświata to organizm żywy – podsumował. Głos w temacie zabrał przewodniczący komisji strategii i rozwoju Mieczysław Kowalski. – Może warto byłoby powrócić do dobrych tradycji sprzed lat i spróbować nakreślić najbliższą przyszłość oświaty w jakimś oficjalnym dokumencie, na przykład strategii – wysunął propozycję. Biblioteka to nie tylko książki O tegorocznej działalności kierowanej przez siebie placówki mówiła Beata Pięta - dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Twardogóra. Do najważniejszych wystaw zaliczyła „Cztery pory roku” Krzysztofa Barszczyka, haftów krzyżykowych Ewy Kral i Lidii Szmajdy, zdjęć Adama Gładysza oraz „Tydzień zakazanych książek”, czyli tych pozycji, które kiedyś objęte były cenzurą (np. „Chata wuja Toma” lub Archipelag Gułag”). Imprezami czytelniczymi cieszącymi się dużym zainteresowaniem były: „Zielona wyspa Irlandia - ludzie, kraj i kultura” oraz „Mikołajek górą”, polegająca na głośnym czytaniu w bibliotece dla dzieci ze szkoły specjalnej. Do bardzo interesujących projektów należy zaliczyć „Pejzaże znad Skoryni”, czyli pokłosie pleneru malarskiego, który biblioteka zorganizowała wraz ze swoimi koalicjantami na ścieżce spacerowo-rekreacyjnej przy kościółku poewangelickim. Za plener ten zdobyła III nagrodę w konkursie „Dobre praktyki w bibliotece dla Gminnych Koalicji na Rzecz Bibliotek”. „Magia Halloween” to tematyczne zajęcia zorganizowane przez stażystki, zaś „Kiedy odwiedza nas pani złość” - to z kolei tytuł pogadanki na temat emocji dzieci w okresie dojrzewania poprowadzonej w Grabownie przez Iwonę Podlasińską. Do najnowszych przedsięwzięć należy zaliczyć wernisaż wystawy oleśnickiego fotografika Roberta Piętki „Jazz - okolice portretu” oraz otwarty pokaz stylizacji i wizażu, podczas którego 40 pań uczyło się sztuki malowania. Zawsze wiele prac plastycznych napływa na konkursy związane ze świętami, jak „Łańcuch choinkowy”, czy „Koszyczek wielkanocny”. Duża frekwencja towarzyszy również gminnym bibliotecznym konkursom: recytatorskiemu i poezji śpiewanej. Na spotkania autorskie do biblioteki lub jej filii przyjeżdżali: dwukrotnie podróżnik Leszek Szczasny oraz pisarze Wojciech Widłak i Wiesław Drabik. Przydatnymi okazały się zajęcia prowadzone w czytelni przez informatyków z Gminnej Koalicji na Rzecz Bibliotek, którzy uczyli młodzież jak bezpiecznie surfować po internecie. Ponadto odbył się tam turniej gier komputerowych, wirtualny koncert życzeń, nie zabrakło też szkoleń komputerowych dla seniorów. Do realizowanych projektów grantowych dyrektor biblioteki zaliczyła wspomniane „Internetowe ABC dla seniorów”, a także „Twoje strony - mocne strony”, „Bliżej gwiazd w roku Heweliusza” oraz mikrogrant „Podaj dalej”. – W jak wielkim błędzie są ci, którzy sądzą, że biblioteka to wyłącznie miejsce do wypożyczania książek. Jestem pod ogromnym wrażeniem – Beacie Pięcie oraz wszystkim jej podopiecznym pogratulował przewodniczący rady miejskiej Stanisław Adamski. Istotne decyzje, które zapadły na XIII sesji - Jeżeli chodzi o stawki podatku od środków transportowych, posiadacze największej ilości pojazdów, a więc tych, których dopuszczalna masa całkowita nie przekracza 12 ton, będą musieli zapłacić: 516 zł (powyżej 3,5 t do 5,5 t), 728 zł (powyżej 5,5 t do 9 t) i 1 212 zł (powyżej 9 t do 12 t). - Uchwalono, że woda kosztować będzie 3,63 zł + VAT za 1 m 3. Cena za 1 m 3 odprowadzonych ścieków to 4,49 zł + VAT. - Administratorem targowiska miejskiego i inkasentem opłaty targowej będzie Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Twardogórze. Wysokość wynagrodzenia za inkaso ustalono w wysokości 23% pobranych opłat. - Do kategorii dróg gminnych radni zaliczyli odcinek o długości 0,495 km w obrębie geodezyjnym Sądrożyce i Chełstówek, łączący drogę wojewódzką nr 448 (ul. Wojska Polskiego) z drogą powiatową nr 1470 (ul. Oleśnicka). - Radni precyzyjnie określili warunki i tryb finansowania zadania własnego gminy w zakresie tworzenia warunków sprzyjających rozwojowi sportu. Zmieniając podstawę prawną dofinansowania sportu na ustawę o sporcie, odeszli od rygorystycznych regulacji, które dotychczas nakładała ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Dzięki tej zmianie procedura ubiegania się o środki na sport będzie łatwiejsza, a tym samym bardziej dostępna.
|