W sobotę 20 sierpnia odbył się w Sądrożycach rodzinny festyn w stylu western. W zorganizowaniu imprezy sołtys (w stroju szeryfa), Halinę Makarczuk, wspierała Przewodnicząca Rady Sołeckiej, Bożena Gierus. W przygotowanie placu zaangażowana była - podobnie jak w ubiegłym roku - niezwykle liczna rzesza mieszkańców wsi. Jeszcze więcej uczestniczyło w festynie. Dzięki ofiarności sponsorów Sołtys zadbała, by atrakcji nie zabrakło również dla najmłodszych. Były zatem nieodzowne dmuchańce, wata cukrowa, popcorn, była również - stosownie do stylu imprezy - Kraina Eldorado, a także przejażdżki konne - bezpłatne dla dzieci z Sądrożyc. Były też animacje, prowadzone przez pracowników twardogórskiego GOSiR-u, a sporą część atrakcji zapewniły pracownice Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy im. Władysława Stanisława Reymonta w Twardogórze. Dla każdego chętnego  posiadacza roweru Policja zapewniała stosowne oznakowanie. Część artystyczną wypełnił występ zespołu  Czerwonej Kaliny z Twardogóry - tym razem w repertuarze country. Nie obyło się tez bez wizyty twardogórskich motocyklistów, którzy jak najbardziej w konwencji westernu nawiedzili nasz plac na swoich mechanicznych "rumakach".
Potrawy z grilla przygotowywał sołecki zespół grillujący, ciasta domowego wypieku przygotowały sądrożyckie gospodynie. Był również konkursy o nagrody ufundowane przez Sołtysa Sądrożyc - na najlepszy strój oraz na najlepszy taniec country.
Burmistrz Potyrała zwrócił w swoim krótkim wystąpieniu uwagę na znaczenie inicjatyw takich, jak np. impreza w Sądrożycach, które aktywują lokalną społeczność i wykorzystują ludzki potencjał do tworzenia poprawiających jakość życia. Wyraził się z uznaniem o zaangażowaniu licznej społeczności, wspierającej swego sołtysa. Burmistrz zaprezentował się w okolicznościowym stroju - kapelusz kowbojski i jeansy to autentyki z Teksasu!
Finałem tej kolejnej udanej imprezy w Sądrożycach była oczywiście zabawa taneczna z elementami westernowymi.