Otwierając 14 sierpnia konferencję prasową dotycząca ILPEI, burmistrz Zbigniew Potyrała poinformował, że zwołał ją, aby zapewnić spójną, rzetelną informację na temat sytuacji w firmie po pożarach. W spotkaniu, które odbyło się w sali posiedzeń ratusza, uczestniczyli także: wicewojewoda dolnośląski Joanna Bronowicka, dyrektor Ilpei Luca Fabio Lugli,
pełnomocnik Ilpei Fabrizio Bosetti, zastępca burmistrza Ryszard Gąsior oraz rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnicy, pełniący jednocześnie funkcję komendanta gminnego ochrony przeciwpożarowej w Gminie Twardogóra, kapitan Sławomir Pieprzyk. Nie zostali zaproszeni przedstawiciele prokuratury, gdyż śledztwo jest w początkowej fazie.
Kapitan Pietrzyk szczegółowo zrelacjonował przebieg akcji gaśniczej w zakładzie Ilpei w Twardogórze przy ul. Wojska Polskiego. Państwowa Straż Pożarna w Oleśnicy otrzymała zgłoszenie o wybuchu pożaru 12 sierpnia o godz. 20.57. W pierwszej fazie akcji, na miejscu pojawili się strażacy z Gminy Twardogóra, Sycowa i Oleśnicy. W gaszeniu pożaru wzięło udział w sumie 36 zastępów straży pożarnej z powiatów: oleśnickiego, milickiego, oławskiego, ostrzeszowskiego, trzebnickiego i wrocławskiego. Nie potwierdziły się wstępnie pojawiające się informacje, że w płonącym budynku mogą znajdować się ludzie. Hala służyła za magazyn wyrobów gotowych oraz komponenty do ich produkcji. Stanowisko czerpania wody dla wozów strażackich zostało uruchomione przy ul. Partyzantów. W późniejszej fazie zostało przeniesione na teren zbiornika retencyjnego przy kąpielisku miejskim. Dzięki sprzyjającym, tego dnia, warunkom atmosferycznym, dym kierował się ku górze i dalej przemieszczał się nad lasem, nie zagrażając bezpośrednio mieszkańcom. Skutki dymu mogły być natomiast odczuwalne dla osób, które znajdowały się kilkadziesiąt metrów od palącego się budynku. Samochód chemiczny ze sprzętem do detekcji skażeń nie wykrył w składzie powietrza związków szkodliwych dla zdrowia. Gaszenie pożaru zostało zakończone 13 sierpnia w godzinach popołudniowych. Stopiona guma, przy dostępie powietrza, ponownie się rozpala. W konsekwencji, pomimo zakończenia głównej akcji gaśniczej, straż pożarna zajmuje się nadal dogaszaniem pogorzeliska. Skutecznie przeprowadzona akcja gaśnicza, pozwoliła uratować halę produkcyjną, bezpośrednio sąsiadującą z magazynem, który spłonął. Właściciele firmy nie mogą przystąpić do rozbiórki magazynu ze względu na trwające w nim czynności pod nadzorem prokuratury.
Pełnomocnik Ilpei podsumował sytuację firmy po obu pożarach. W pierwszym z nich płonęła hala o pow. ok. 10.000 m2. Uległa zniszczeniu w 80 %. Spłonął magazyn i linie produkcyjne. Części urządzeń udało się uratować. Straty zostały oszacowane przez ubezpieczyciela na poziomie 13,5 mln euro. W budynku, który spłonął po drugim pożarze nie było jeszcze wizyty firmy ubezpieczeniowej. Przedstawiciele Ilpei szacują straty w tym miejscu na poziomie 4-5 milionów euro. Po pierwszym pożarze firma rozpoczęła od razu działania mające na celu wznowienie produkcji aby zapewnienić klientom ciągłość dostaw wyrobów. Część pracowników została oddelegowana do zakładów na Węgrzech i we Włoszech. Od razu rozpoczęto też planowanie odbudowy zniszczonej hali i zajęto się ratowaniem urządzeń, które ocalały. Dzięki przeprowadzonym działaniom udało się zabezpieczyć dostawy dla klientów. W międzyczasie z Włoch zostały sprowadzone tymczasowe linie technologiczne, które zainstalowano i uruchomiono w zakładzie nr 2 Ilpei w Twardogórze. Firma planuje odbudowę zakładu. Jeszcze przed pożarami, w zamierzeniach firmy przewidziano rozbudowę zakładu na dwóch działkach leżących w Wałbrzyskiej Strefie Ekonomicznej położonych przy zakładzie nr 1 w Chełstówku. W związku z koniecznością zastąpienia hali, która spłonęła, prace inwestycyjne ulegną przyspieszeniu. Fabrizio Bosetti podziękował strażakom za przeprowadzoną akcją gaśniczą. Podkreślił, że dzięki ich ofiarności udało się zminimalizować straty. Złożył podziękowania również władzom wojewódzkim, gminy i strefie ekonomicznej, które już po pierwszym pożarze zaoferowały pomoc Ilpei. Drugi pożar pogorszył sytuację Ilpei, przede wszystkim pod względem finansowym. Nieodzowne stanie się skorzystanie z pomocy ekonomicznej jaka zaoferowana została firmie przez Wałbrzyską Strefę Ekonomiczną. Wsparcie ma polegać m.in. na wybudowanie przez strefę, na jej koszt, hali produkcyjnej i wyleasingowanie jej Ilpei na wiele lat. W zakładzie nr 1 przed pierwszym pożarem pracowało ok. 200 osób. Razem w Chełstówku i Twardogorze zatrudnionych było 600 oracowników. Firma robi wszystko, co w jej mocy, aby nie dopuścić do zwolnień. Ok. 50 osób zostało oddelegowanych za granicę, kolejne 50 przesunięto do zakładu nr 2. W międzyczasie udało się wynająć firmie dwie hale, jedną w Twardogórze a drugą Oleśnicy. W tych pomieszczeniach przewidywane jest uruchomienie produkcji, która powinna zabezpieczyć pracę dla pozostałych osób. Firma przewiduje, że reorganizacja, której zakończenie powinno nastąpić jeszcze w sierpniu, zapewni pracę wszystkim pracownikom.
Burmistrz Potyrała, uzupełniając informację przedstawicieli Ilpei, przypomniał, że w okresie pomiędzy jednym pożarem a drugim prowadzonych było szereg działań mających zminimalizować pracownikom ew. negatywne skutki zaistniałej sytuacji. Ponad 200 osób było wstępnie zagrożonych zwolnieniem. Prowadzono m.in. konsultacje m.in. z Wojewódzkim i Powiatowym Urzędem Pracy. W wyniku rozmów z Electroluxem w Oławie była przewidywana możliwość czasowego zatrudnienia pracowników Ilpei. Kilka firm twardogórskich i wrocławskich również zaoferowało możliwość przyjęcia po kilka, kilkanaście osób na ten trudny, dla przedsiębiorstwa, okres.
Wicewojewoda dolnośląski Joanna Bronowicka przypomniała, że 27 lipca, po pierwszym zdarzeniu, podczas wizyty wicepremiera Piechocińskiego w Ilpei, powstała inicjatywa utworzenia zespołu kryzysowego. Pierwsze jego posiedzenie miało miejsce w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim 30 lipca. Rozmawiano m.in. o zabezpieczeniu miejsc pracy i współpracy z Wałbrzyską Strefą Ekonomiczną. Kolejne posiedzenie sztabu przewidziane jest na 25 sierpnia.
Zbigniew Potyrała dodał, że już podczas wizyty Janusza Piechocińskiego w Ilpei zapadła decyzja o budowie, przez strefę ekonomiczną, hali dla Ilpei. Rozmowy nie dotyczą już teraz samej decyzji o budowie lecz szczegółów prawnych, organizacyjnych i technicznych realizacji tej inwestycji. Burmistrz poinformował, że w dniu konferencji została złożona w starostwie dokumentacja dotycząca wydania pozwolenia na budowę nowej hali. Wyraził też nadzieję, że po ewentualnym skróceniu, do niezbędnego prawem minimum, terminów wydawania niezbędnych pozwoleń, już za rok uda się w niej uruchomić produkcję. Burmistrz odniósł się też do pytania o czystość wód po pożarze, o zaistniałym przypadku śnięcia ryb. Poinformował, że zostało zlecone ochronie środowiska wykonanie badań dotyczących ewentualnego skażenia wody. Przypomniał, że ze zbiornika retencyjnego była czerpana woda do gaszenia pożaru. Podzielił się przypuszczeniem, że przy wysokiej temperaturze, przy braku tlenu pewna partia ryb mogła paść. Szczegółowe raporty z wynikami badań, wpływu pożaru na środowisko, powinny być dostępne wkrótce.
Konferencję relacjonowały następujące media: TVP Wrocław, Polskie Radio Wrocław, Panorama Oleśnicka, Gazeta Sycowska i portal MojaOlesnica.pl.
|